Od szczeniaka do starszaka 4-5 miesiąc
Witajcie w nowym roku! 02.01. Diuna skończyła 5 miesięcy, czas więc podsumować co wydarzyło się w jej rozwoju w ciągu ostatnich tygodni.
Kolejną rzeczą, której nie da się nie zauważyć to zwiększona siła fizyczna oraz waga, mocna budowa i co za tym idzie ogólna sprawność. Spotkaliśmy się również ponownie z Czarusiem (o miesiąc starszym ogarem polskim) i o ile jeszcze miesiąc temu była tylko mniejsza, a wyglądali i poruszali się w miarę podobnie, to teraz jest zdecydowanie smuklejsza i sprawniejsza (ogar jest z natury bardziej ciężki i prostokątny).
Diuna wyrosła z pierwszych szelek, nosi więc dumnie teraz I-Dog model Style, aczkolwiek zrezygnowałam ze spacerów w szelkach gdyż zauważyłam, że zdecydowanie bardziej w nich ciągnie, a tego jeszcze nie chcemy.
Wprowadziliśmy również kenel-klatkę (tu wpis wyjaśniający jakie są jej plusy), do której chętnie wchodzi, jest w niej karmiona, ale wciąż niechętnie zostaje zamykana. Właściwie od razu zaczyna się jęczenie, co wymaga cierpliwości żeby poczekać aż się uspokoi aby otworzyć kenel (nie chcemy wyrobić mechanizmu: piszczę - wypuszczają mnie).
Kolejną nowością jest kaganiec, który byliśmy zmuszeni zastosować gdyż mała bez opamiętania zjada wszystko co znajdzie i niestety pomimo pracy niechętnie oddaje zdobycz, cóż myśliwska natura wychodzi w pełni!
Jest dość nieśmiała w stosunku do obcych, nawet tych, których już kiedyś spotkała, ale dość szybko daje się przekonać do podejścia jak się kucnie i zachęci smakołykiem. Pracujemy nad socjalizacją z dziećmi, gdyż pierwsze spotkanie nie było najfortunniejsze - podbiegło do niej dziecko mówiąc wysokim głosikiem i miało ubrany szeleszczący skafander - "potwór" skutecznie odstraszył młodą, ale robimy po mału postępy by zyskała pewności w kontakcie z małymi ludźmi.
Komentarze
Prześlij komentarz