Od szczeniaka do starszaka 9-12 miesiąc

 Z dużym opóźnieniem przyszła pora na podsumowanie ostatnich szczenięcych miesięcy życia Diuny. Oczywiście, wciąż mówię do niej "mała", a ona zachowuje dziecięcą radość. Pewnie pomaga w tym fakt, że jest najmłodsza w stadzie, ale już nie najmłodsza ogółem. Potrafiła nawet skarcić 5-miesięczną wyżlicę, gdy ta wdrapywała się jej na głowę (a dopiero sama to robiła ;) ).


9-12-go miesiąca życia przypadły na wyjątkowo upalne lato, nawet u nas w górach. Był to również czas pojawienia się dużej liczby owadów, za którymi młoda goniła jak wariatka. Ogólnie przebywanie poza domem to czas dużego pobudzenia, węszenia i biegania. 

Pogonie za motylkami i cieniami motylków wprowadzały ją niemal w amok, przez co musieliśmy brać ją, wręcz na siłę, do domu żeby się schłodziła. Pod koniec lata wpadła jednak na pomysł chłodzenia się w oczku wodnym, więc serie pogoni przerywane były rozbudzaniem kolejnej pasji, którą niewątpliwie stała się woda.

Każdy letni spacer zahaczał też o strumień, w którym młoda nie tylko brodziła i łapczywie piła, ale zanurzała wręcz głowę. Dopiero jednak w październiku miała możliwość spróbowania pływania. Od tego czasu ma nową ksywę "czarna wydra" ;)

W ciągu wakacji Diuna poznała dużo psów, które nas odwiedzały i z większością świetnie się bawiła. Niektóre suki obwarkiwały ją i kazały się trzymać z dala, ale za to koledzy znajdywali w niej wspaniałego kompana do wspólnych pogoni.

Gdy tylko czas i temperatura pozwalały robiłyśmy wspólne treningi marszo-biegowe oraz biegowe wydłużając dystanse pracy na szelkach.

Praca na placu treningowym to dla niej "bułka z masłem", jednak wciąż przy większych rozproszeniach np. na spacerach zdecydowanie ciężej ją skupiać. Tu filmy z pracy nad slalomem, "hop", propriocepcją

Ze zmian, które wprowadziliśmy w kontekście żywienia, to Diuna nie ma już nieograniczonego dostępu do jedzenia (zaczęły się jej robić "boczki") więc dostaje dwie porcje karmy plus ew. dodatki. Po konsultacji z dietetykiem będzie jadła karmę Carnilove Salmon & Turkey for large breed puppies jeszcze przez rok. Dostaje również wciąż suplementy dla szczeniąt ras dużych wspierające prawidłowy rozwój kośćca.

W zabawach najchętniej zaczepia Frekiego lub w raz z Dragonem bawią się w "dwoje na jednego" i wspólnie podgryzają Freka, który lubi zabawy "w parterze".

Na urodziny (02.08.) zrobiliśmy całą rodziną trening biegowy, a Diuna otrzymała jako ptezent szponder wołowy :)

Komentarze

Popularne posty